Siemaneczko wszystkim goszczacym na moim odnowionym na zblizajaca sie wiosenke blogasku Zrobilo sie tutaj bardzo przytulnisio, milutko i cieplutko
dzisiejszy dzioneczek spedzilam na nartach w Ustroniu. Wszytskim bardzo polecam Poniwiec, stok kolo Bielendy (centrum SPA); warunki byly bardzo dobre, stok tez jest swietny, predkosci dzisiaj niezle lapalam   , ale jakiego szczura w dol puscilam przy pierwszym zjezdzie... uuu... bolalo... narta zostala jakies 20 metrow nade mna, a to wszystko przez to ze moj braciszek majstrowal przy wizaniach i mi je przestawil... qrcze,zabic to malo!!! Taki obciach... No nic, a potem byl basenik solankowy; jakbyscie zobaczyli jak wyglada walka o szafke w wadze bardzo ciezkiej, to byscie ze smiechu padli   40 starych babek rzucilo sie naraz do szatni zeby zdobyc polke... Ja sobie stalam jak sierotka Marysia i sie patrzylam... i tak zostala dla mnei tylko jedna szafka   hehe, widok nieziemski   ale raczej nei polecam na przyszlosc
Sie dzisiaj rozpisalam... pozdrowioneczka dzisiaj dla wszystkich milosnikow bialego szalenstwa :*  |